Reklama

Polityka i prawo

Rządowy firewall powstanie w Wielkiej Brytanii

  • Nanosatelita BGUSAT. Fot. Israel Aerospace Industries / iai.co.il
    Nanosatelita BGUSAT. Fot. Israel Aerospace Industries / iai.co.il

Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa w Wielkiej Brytanii (NCSC) pracuje obecnie nad stworzeniem automatycznej zapory sieciowej przeznaczonej dla rządowych sieci teleinformatycznych.

Według informacji jakie na swojej stronie udostępniło Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwo, obecnie Centrum skupia się na zacieśnieniu współpracy pomiędzy administracją państwową a dostawcami usług telekomunikacyjnych. Jedne z pierwszych firm współpracujących z Centrum – Virgin Media oraz British Telecom, przekazały, że będą tworzyć wraz z NCSC zaporę sieciową dla administracji państwowej. Podstawowym zadaniem właśnie tworzonych rozwiązań ma być obrona przed atakami płynącymi z terenu Rosji oraz Chin, które najbardziej szkodzą cyberbezpieczeństwu sektora publicznego w Wielkiej Brytanii.

Powołując się na wstępne dane przekazane przez dyrektora NCSC Ciarana Martina, firewall będzie chronić początkowo usługi zlokalizowane w stolicy Wielkiej Brytanii, Londynie. Jest to miejsce, gdzie swoje siedziby mają firmy o zasięgu międzynarodowym, takie jak operatorzy telekomunikacyjni, energetyczni czy banki. Oprócz tego swoje główne siedziby posiadają tam także krajowi operatorzy usług krytycznych. Stąd wybór Londynu wydaje się bardzo rozsądny. Ochrona, którą chce zapewnić wszystkim firmom NCSC, nie będzie ograniczać się tylko do odpierania działań hakerskich, filtrowania ruchu sieciowego czy przekierowywania ataków DDoS. W skrajnych przypadkach Centrum będzie miało możliwość wykonywania działań ofensywnych w cyberprzestrzeni przy jednoczesnym wsparciu brytyjskiego Ministerstwa Obrony, jak napisano w prospekcie NCSC.

Centrum będzie także odpowiedzialne za wspieranie rozwoju cyberbezpieczeństwa na terenie całej Wielkiej Brytanii oraz będzie pełniło rolę organu doradczego w przypadku, kiedy firmy lub administracja będą chciały wzmocnić poziomom bezpieczeństwa informacji elektronicznych. Ma ono po prostu być przekaźnikiem dobrych praktyk oraz przekazywania jakie normy np. ISO warto wykorzystać do ochrony specyficznych obiektów.

Według informacji z brytyjskich mediów, wstępne mechanizmy zapory sieciowej są już zaimplementowane w brytyjskiej sieci. Miały zablokować przesyłanie poczty elektronicznej z fałszywego adresu e-mail [email protected], która wynosiła około 58 tys. wiadomości dziennie.

Czytaj też: Wielka Brytania otwiera Narodowe Centrum Cyberbezpieczeństwa

Reklama

Komentarze

    Reklama