Reklama

Strona główna

O rosyjskich cyberatakach na szczycie w Pradze

Fot. Kremlin.ru
Fot. Kremlin.ru

Specjaliści ds. bezpieczeństwa z 27 krajów, w tym Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych spotkają się na pięciodniowej konferencji w stolicy Czech. Podczas praskiej konferencji, która rozpoczęła się w poniedziałek, delegaci rozmawiać będą m.in. o rzekomym ingerowaniu Rosji w wyniki demokratycznych wyborów w krajach zachodnich.

Czeski resort spraw wewnętrznych, który jest gospodarzem pięciodniowego szczytu zorganizowanego przez Stratcom - NATO, ma na celu przekonanie rządów państw Unii Europejskiej i USA do wzmocnienia cyberbezpieczeństwa procesów wyborczych w związku z rosnącą liczbą cyberataków ze strony rosyjskojęzycznych grup hakerskich, które podejrzewa się o to, że działają na zlecenie Kremla oraz rosyjskiego wywiadu GRU.

Praskie spotkanie ma miejsce po tym, jak prezydent USA Donald Trump odwołał ze stanowiska szefa FBI Jamesa Comeya, który nadzorował śledztwo w sprawie domniemanych związków między Rosją a kampanią prezydencką Trumpa w 2016 roku.

W Europie, w kilku krajach, w najbliższym czasie odbędą się wybory, m.in. w Wielkiej Brytanii, Czechach i Niemczech. Władze tych krajów są więc poważnie zaniepokojone ryzykiem wpływania na wyniki demokratycznych wyborów w ich krajach, przez hakerów działających na zlecenie Władimira Putina. Obawy zachodnich polityków uzasadniają liczne cyberataki na sztab Emmanuela Macrona, któremu jednak nie przeszkodziło to wygrać z Marine Le Pen wspieraną przez Putina i zostać prezydentem Francji.

Czytaj też: Hakowanie i publikowanie. Cel: Emmanuel Macron [ANALIZA]

Zdaniem Jakuba Jandy z think tanku European Values, który jest organizatorem spotkania w Pradze, temat cyberbezpieczeństwa jest coraz poważniej traktowany przez europejskich przywódców. A ci ostatni coraz wyraźniej dostrzegają, że wpływy Rosji nie ograniczają się tylko do Ukrainy i państw nadbałtyckich, ale że mogą one w istotny sposób wpłynąć na wynik demokratycznych wyborów w ich krajach, bądź innych państwach zachodnich.

Raport, który zostanie przedstawiony 160 specjalistom rządów, którzy spotykają się za zamkniętymi drzwiami podczas pierwszych dwóch dni szczytu mówi o tym, że oczywiste jest, że demokracje zachodnie muszą tworzyć narodowe strategie zwalczania wrogich działań dezinformacyjnych, które trwają nieprzerwanie, nie tylko w okresie wyborów.

Reklama

Komentarze

    Reklama