Reklama

Polityka i prawo

Cyberatak na kontrahenta agencji ochrony granic. Wyciekły wrażliwe dane

Fot. U.S. Border Control/Flickt/CC 2.0
Fot. U.S. Border Control/Flickt/CC 2.0

W wyniku cyberataku na kontrahenta amerykańskiej agencji ochrony granic wyciekły wrażliwe dane obywateli USA, w tym zdjęcia „prawdopodobnie dziesiątek tysięcy” osób i numery rejestracyjne ich samochodów - pisze we wtorek dziennik „Wall Street Journal”.

W specjalnym oświadczeniu agencji ochrony granic USA (Customs and Border Protection, CBP) rzecznik instytucji poinformował, iż cyberatak na jej kontrahenta wykryto pod koniec ubiegłego miesiąca. W wyniku ataku hakerskiego systemy agencji nie ucierpiały. Zostało naruszone jedynie bezpieczeństwo sieci podwykonawcy, który jednak miał się dopuścić naruszenia obowiązujących zasad polityki bezpieczeństwa i przetransferować do niej dane o numerach rejestracyjnych tysięcy Amerykanów. Według "WSJ" wykradzione przez hakerów informacje można było później znaleźć m.in. w tzw. dark webie.

CBP nie podało nazwy podmiotu, którego dotyczy sprawa. Przedstawiciel agencji dodał natomiast, że usunęła ze swojej struktury cały sprzęt, który mógł się przyczynić do wycieku danych i monitoruje wszelkie prace wykonywane przez kontrahenta. Dochodzeniem w sprawie cyberataku zajmują się federalne organy ścigania.

Nowojorski dziennik podaje, że zdarzenie wzbudziło głosy krytyczne w społeczności aktywistów działających na rzecz ochrony prywatności oraz polityków z ramienia Demokratów. Cyberatak na kontraktora CBP stał się dla nich powodem do podkreślenia zgłaszanych już wcześniej obaw o realizowane przez agencję działania, w których wykorzystywane są systemy rejestrowania wizerunku osób i pojazdów przekraczających granice państwowe USA. Dane te są następnie analizowane przez oprogramowanie do rozpoznawania twarzy - twierdzi nowojorska gazeta.

Według zbliżonych do CBP źródeł "WSJ" w wycieku naruszone zostało bezpieczeństwo danych mniej niż 100 tys. osób przekraczających granice USA w pojazdach. Wykradziono ich zdjęcia przedstawiające również pojazd wraz z jego numerem rejestracyjnym. Bezpieczeństwo dokumentów tożsamości oraz innych informacji na temat tych osób nie zostało jednak naruszone. 

Źródło: PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama