Reklama

Armia i Służby

Ochrona ukraińskiego rządu i gospodarki. „Rosyjskie pociski nie mogą zniszczyć chmury”

Autor. Sztab Generalny Ukrainy/Facebook

Skuteczne prowadzenie działań wojennych jedynie za pomocą metod konwencjonalnych jest dziś praktycznie niemożliwe. Pokazuje to doskonale wojna w Ukrainie.

Reklama

Dziennikarze amerykańskiego „Foreign Policy" przyjrzeli się prawie 300 dniom wojny z perspektywy domeny cyber. Opisali między innymi działania koncernu Amazon Web Services, który od 24 lutego zaangażował się w migrację ukraińskich danych rządowych do chmury w celu ochrony kluczowych zasobów przed ewentualnymi rosyjskimi zniszczeniami.

Reklama

Jak wskazywał Liam Maxwell (dyrektor ds. transformacji rządowej w Amazonie), rzeczą priorytetową, którą należało wykonać w pierwszych godzinach po rozpoczęciu rosyjskiej ofensywy było sporządzenie listy najważniejszych rządowych baz danych do zachowania. Zabezpieczenie listy ludności kraju, rejestru własności gruntu czy też systemu: podatkowego, zaopatrzeniowego, wymiaru sprawiedliwości, edukacji czy opieki zdrowotnej. To pozwoliło uzyskać pewność, że wspomniane systemy będą mogły działać niezależnie od szkód, które wyrządzi Rosja.

„Rosyjskie pociski nie mogą zniszczyć chmury" — powiedział Maxwell na konferencji Amazon Web Services w Las Vegas w listopadzie br.

Reklama

Warto dodać, że pomoc udzielona Ukrainie przez Amazon sprowadziła się także do migracji przeszło 10 petabajtów kluczowych danych rządowych do chmury. Zdaniem Mychajło Fiodorowa, ukraińskiego ministra ds. transformacji cyfrowej, powyżej opisywane działania pozwoliły pomóc ochronić ukraiński rząd i gospodarkę.

Czytaj też

Bezprecedensowa współpraca

Dotychczasowy sukces w kontekście cyberdziałań Ukraina w dużej mierze zawdzięcza współpracy rządowej ze światowymi rządami i firmami technologicznymi (takimi jak wspomniany Amazon).

Według Anne Neuberger, zastępcy doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego USA ds. cybernetyki i nowych technologii, współpraca na poziomie publiczno-prywatnej odbywa się na bezprecedensowym poziomie. Jak podkreśla, Rosjanie w kwestii cyberkonfrontacji – podobnie jak w przypadku ataku konwencjonalnego – spodziewali się szybkiego zwycięstwa. Nie dość, że tego zwycięstwa nie osiągnęli, to na dodatek – w przypadku cyber – musieli też zająć się działaniami defensywnymi.

Czytaj też

Opisywane sytuacje oraz obecna sytuacja na froncie (m.in. masowe ostrzeliwanie artyleryjskie ukraińskiej infrastruktury krytycznej) skłaniają do postawienia tezy, że Rosjanie zdecydowanie większą wagę przykładają do działań konwencjonalnych i to w nich upatrują swoich największych szans.

Wydaje się, że Moskwa doszła do wniosku, że wystrzeliwanie rakiet w kierunku podstacji elektrycznych może spowodować w kraju większy chaos. Wie też o tym, że każda cyberbroń może być skutecznie użyta tylko raz. W przypadku pocisków fizycznych wiemy, że jest inaczej. Takie myślenie wydaje się być bardzo krótkowzroczne. $$

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

/MG

Reklama

Komentarze (1)

  1. opozycja

    Wlasnie nieraz sie zastanawiam - czmeu Rosjanie nie chca zabic Zelinskiego? Czy gdyby chciali by nie moglo? Moze uwazaja ze bezposredni atak na RZad Ukrainy to przesada z punktu widznia relacji swiata i "roli meczennika"?

Reklama