Reklama

Armia i Służby

Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii. Darmowe połączenia dla polskich strażaków

Polska strażacy Turcja trzęsienie ziemi
Trzęsienie ziemi w Turcji. Polscy strażacy podczas akcji ratunkowej.
Autor. Andrzej Bartkowiak (@ABartkowiak_PSP)/Twitter

Polscy strażacy zaangażowani w akcję ratunkową w Turcji mogą bez żadnych opłat kontaktować się ze swoimi rodzinami. To inicjatywa operatorów, którzy postanowili wesprzeć bohaterów walczących o ludzkie życie po trzęsieniu ziemi, jakie nawiedziło region.  

Reklama

Minister Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w KPRM i pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa, przekazał, że polscy operatorzy komórkowi zapewnili strażakom Państwowej Straży Pożarnej pracującym w Turcji darmową łączność z ich rodzinami. „Świetna akcja (...)” – ocenił przedstawiciel Kancelarii Premiera. 

Reklama

Pomysłodawcą inicjatywy miał być Witold Drożdż, dyrektor wykonawczy Orange Polska. Jak podał minister, odpowiedź ze strony operatorów była „ekspresowa”. Firmy zgodziły się pomóc bohaterom.

Czytaj też

Strażacy w akcji

We wtorek 7 lutego br. MSWiA poinformowało, że polscy strażacy wylądowali w Turcji, którą dotknął kataklizm, będący efektem silnego trzęsienia ziemi. Przedstawiciele PSP byli od razu gotowi do niesienia pomocy. 

Reklama

Od tamtej pory strażacy są zaangażowani w działania ratunkowe. W wymagających warunkach poszukują osób znajdujących się pod gruzami zawalonych budynków. Już pierwszego dnia udało im się uratować mężczyznę. „Brawo, super. DUMA!!!” – skomentował sprawę Andrzej Bartkowiak, komendant główny PSP. 

Do środy strażacy uratowali 10 osób, a wśród nich również dzieci i kobiety. Przedstawiciele PSP zostali nazwani „polskimi bohaterami” ze względu na swoje zaangażowanie i efekty. Warto podkreślić, że istotną rolę w operacji odgrywają psy tropiące. Dzięki swojemu wyszkoleniu pomagają ratownikom identyfikować miejsca, gdzie mogą znajdować się ludzie. 

„Misja Turcja”, jak nazywa się operacja ratunkowa z udziałem polskich strażaków, została przedłużona. Oficjalnie ogłosił to Andrzej Bartkowiak, wskazując, że potrwa co najmniej do czwartku 16 lutego br

Obecnie liczba ofiar trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii wynosi ponad 23 tys.

Moment katastrofy

Katastrofa w Turcji to efekt lokalnego (południowo-wschodnia Turcja i północna Syria) trzęsienia ziemi, które nastąpiło w poniedziałek o godz. 2:17 polskiego czasu. Początkowo wstrząsy osiągnęły maginutę 7,8. Z czasem dochodziło do niemniej słabszych wstrząsów wtórnych. 

Trzęsienie odczuwalne było również m.in. na Cyprze. „Co ok. 30 min. ziemia trzęsła się. Nie spaliśmy od 3 w nocy. Czuwaliśmy, aby w razie wypadku móc uciec z domu” – relacjonuje nam jedna z mieszkanek wyspy. 

Czytaj też

Co powoduje trzęsienie ziemi?

Jak podał Państwowy Instytut Geologiczny w oficjalnym komunikacie , trzęsienie w Turcji i Syrii „było skutkiem rozładowania naprężeń powstałych na styku Platformy Arabskiej i Anatolijskiej na Uskoku Wschodnioanatolijskim”. Jego źródło znajdowało się na głębokości 20 km. 

Według Encyklopedii PWN, zazwyczaj do trzęsienia ziemi dochodzi w wynikuzaburzenia stanu równowagi we wnętrzu Ziemi, w efekcie czego następuje wyzwolenie energii w postaci fal sejsmicznych, ruchu skał, ciepła i innych deformacji. Na powierzchni odczuwalne są drgania (słabsze i silniejsze) i mogą pojawiać się np. szczeliny.

Serwis CyberDefence24.pl otrzymał tytuł #DigitalEUAmbassador (Ambasadora polityki cyfrowej UE). Jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected].

Reklama

Komentarze

    Reklama