Reklama

Cyberbezpieczeństwo

NASK: Powstał oficjalny kanał walki z dezinformacją w sieci

Fot. Pxhere/CC0
Fot. Pxhere/CC0

NASK walczy z fake newsami i na bieżąco prowadzi weryfikację autentyczności treści, o których czytamy w sieci. Instytut prosi też o zgłaszanie wszelkich informacji, które budzą wątpliwości.

Reklama

Dezinformacja, czyli zamierzona formuła przekazu informacji, w tym fałszywych lub zmanipulowanych i fabrykowanie takich treści, które wprowadzają w błąd, powoduje powstanie obrazu świata niezgodnego z rzeczywistością. Jest częścią wojny hybrydowej rosyjskiego agresora. Ma prowadzić ma do podejmowania przez odbiorcę błędnych decyzji, wytworzenia określonego poglądu, działania lub jego braku.

Reklama

NASK: Włącz weryfikację

NASK, świadomy tej sytuacji, postanowił walczyć z dezinformacją w sieci. „Równolegle do działań militarnych Rosja rozpoczęła wojnę informacyjną w internecie. W polskiej infosferze zaczynają pojawiać się coraz liczniej nieprawdziwe informacje, mające osłabić wsparcie naszego społeczeństwa dla Ukraińców. NASK wesprze internautów w weryfikowaniu informacji – ruszają profile #WłączWeryfikację na Facebooku i Twitterze (@WeryfikacjaNASK). Doświadczeni eksperci będą na nich weryfikować pogłoski krążące w sieci oraz wskazywać potencjalne przejawy działań dezinformacyjnych" – zapowiedział instytut.

Reklama

Czytaj też

Jak dodaje minister Janusz Cieszyński, sekretarz stanu w KPRM i pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa, „oddziaływanie psychologiczne i propagandowe w internecie jest istotną częścią tzw. działań hybrydowych, które mają na celu zachwianie morale opinii publicznej i pogłębianie podziałów społecznych. Aby temu przeciwdziałać, trzeba monitorować krążące w internecie fałszywe informacje i dostarczać społeczeństwu rzetelnej wiedzy oraz narzędzi do radzenia sobie z zalewem dezinformacji".

Najczęściej rozpowszechniane fake newsy

Próby wpływania na nastroje społeczne w Polsce zbiera i analizuje Dział Przeciwdziałania Dezinformacji w NASK. Chodzi na przykład o pogłoski o tym, że uchodźcy przybywający z Ukrainy mogą zajmować polskim pacjentom miejsca w szpitalach. Podkreślane są również koszty finansowe wsparcia dla osób, którym Polska udzieli schronienia. Pojawiają się też próby wywołania paniki, np. poprzez przekazy, że we wschodnich regionach Polski zabraknie wkrótce paliwa na stacjach benzynowych z powodu blokady importu ropy naftowej z Rosji.

Czytaj też

„Jako internauci nie zawsze wiemy, jak odróżnić informację prawdziwą od zmanipulowanej. Tym bardziej jest to trudne, że wiele z tych przekazów częściowo zawiera prawdę, ale przedstawioną w wykrzywionym kontekście. Do dezinformacji używane są też filmy i zdjęcia, które bardzo trudno jest zweryfikować a robią silne wrażenie. Czasami zaś mamy do czynienia z trollami (często są to boty), które w ogóle nie podają informacji, a ich wypowiedzi mają formę agresywnych, podżegających do konfliktu opinii"– wskazuje Robert Król, Dyrektor Centrum Nowych Technologii dla Polityk Publicznych w NASK.

Gdzie zgłaszać dezinformację?

Dlatego NASK zaprasza wszystkich użytkownikow sieci na profile #WłączWeryfikacjęna Facebooku i Twitterze. „Zachęcamy wszystkich do ich śledzenia. Bardzo istotne jest też nasze odpowiedzialne działanie. Apelujemy więc o nieuleganie emocjom przy poszukiwaniu informacji w internecie i udostępnianie tylko sprawdzonych wiadomości z wiarygodnych źródeł" – zwraca się z apelem.

Przykłady fałszywych lub zmanipulowanych informacji można przysyłać na adres: [email protected]

Chcemy być także bliżej Państwa – czytelników. Dlatego, jeśli są sprawy, które Was nurtują; pytania, na które nie znacie odpowiedzi; tematy, o których trzeba napisać – zapraszamy do kontaktu. Piszcie do nas na: [email protected]. Przyszłość przynosi zmiany. Wprowadzamy je pod hasłem #CyberIsFuture.

Reklama

Komentarze

    Reklama