Reklama

Polityka i prawo

Huawei vs. USA: ryzyko dla bezpieczeństwa "bezprawnie i bezzasadnie"

fot. Federal Communications Commission / Flickr
fot. Federal Communications Commission / Flickr

Chiński technologiczny gigant za „bezprawnie i bezzasadnie” uważa decyzję Federalnej Komisji Komunikacji USA (FCC) o uznaniu firmy i jej produktów za stanowiące ryzyko dla bezpieczeństwa narodowego - podał we wtorek serwis Cnet.

W listopadzie amerykańska Federalna Komisja Komunikacji zdecydowała o zakazie subsydiowania funduszami federalnymi zakupu przez operatorów telekomunikacyjnych na obszarach wiejskich sprzętu produkcji chińskiego giganta.

Huawei zaskarżył tę decyzję w grudniu, argumentując, iż jest ona niezgodna z amerykańską konstytucją. W poniedziałek przedstawiciele firmy oświadczyli natomiast, iż decyzja Komisji była "zaprojektowana do realizacji kampanii prowadzonej przez określonych urzędników państwowych, w tym - przedstawicieli Kongresu". Jej celem miało być "wykluczenie Huawei i obciążenie go stygmatyzującymi ograniczeniami oraz pozbawienie możliwości prowadzenia działalności biznesowej w Stanach Zjednoczonych przy jednoczesnym zniszczeniu reputacji firmy w kraju i na całym świecie".

Ostateczna decyzja w sprawie uznania firmy Huawei i produkowanych przez nią komponentów telekomunikacyjnych jako ryzyka dla bezpieczeństwa narodowego USA leży w gestii biura bezpieczeństwa publicznego i narodowego FCC - podał Cnet.

Stany Zjednoczone od wielu miesięcy oskarżają Huawei o bliską współpracę z rządem ChRL i argumentują, że sprzęt tej firmy może zostać wykorzystany przez Pekin do celów szpiegowskich. Firma systematycznie odpiera stawiane jej zarzuty. Jak wskazał Cnet, jeśli FCC wycofa się z decyzji o oznaczeniu Huaweia jako ryzyka dla bezpieczeństwa kraju, decyzja ta będzie stała w sprzeczności z polityką prowadzoną przez prezydenta USA Donalda Trumpa, który w maju zalecił wykluczenie koncernu z amerykańskich sieci telekomunikacyjnych. Również w maju ubiegłego roku ministerstwo handlu USA podjęło decyzję o wpisaniu chińskiego potentata na czarną listę podmiotów, które w praktyce nie mogą współpracować z amerykańskimi firmami bez uzyskania specjalnej licencji np. na zakup technologii.

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama