Reklama

Polityka i prawo

Amerykańscy policjanci sami „wystawiają się” na zagrożenie. DHS apeluje o rozwagę w sieci

Fot. N i c o l a/flickr/CC 2.0
Fot. N i c o l a/flickr/CC 2.0

Funkcjonariusze amerykańskiej policji, którzy zamieszczają dane na swój temat w mediach społecznościowych narażają siebie oraz swoich najbliższych na zagrożenia w związku z trwającymi ulicznymi zamieszkami w kraju. Specjalne ostrzeżenie wystosował w tej sprawie Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA i zaapelował do policjantów o skuteczniejsze zabezpieczenie swoich danych.

Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA w niejawnym dokumencie, do którego dotarła agencja Associated Press zaalarmował, że dane osobowe funkcjonariuszy policji „wyciekają do sieci”. Sytuacja ma miejsce w okresie napiętej sytuacji wewnętrznej spowodowanej śmiercią George'a Floyda.

Departament ostrzega, że niedbałość policjantów w zakresie ochrony danych może prowadzić do bardzo groźnych cyberataków lub innych incydentów, co może utrudnić, a w niektórych przypadkach nawet uniemożliwić im wykonywanie obowiązków.

W dokumencie stwierdzono, że wielu wysokiej rangi funkcjonariuszy policji na terenie USA, w tym Waszyngtonie, Atlancie, Bostonie i Nowym Jorku, udostępniło swoje dane osobowe w mediach społecznościowych. Obejmują one między innymi adresy domowe, adresy e-mail czy numery telefonów – donosi Associated Press, powołując się na treść ostrzeżenia.

Amerykańscy policjanci oświadczyli, że czują się „opuszczeni” przez władze podczas próby powstrzymywania fali protestów. Żądają reformy policji, ponieważ boją się o własne życie. Przestańcie traktować nas jak zwierzęta i bandytów i zacznijcie traktować nas z pewnym szacunkiem! Zostaliśmy oczernieni. To obrzydliwe” – powiedział Mike O’Meara, przedstawiciel środowiska z Nowego Jorku.

Urzędnicy federalni zidentyfikowali posty, które zawierają określone dane osobowe kilku funkcjonariuszy organów ścigania w Kentucky i członków ich rodzin oraz link do strony internetowej, która zawierała ich pełne imiona i nazwiska, adresy domowe czy szczegółowe informacje o pojazdach, jakimi jeżdżą – informuje The Washington Post.

Publikowanie danych osobowych funkcjonariuszy organów ścigania online nie jest zakazane, chociaż wiele firm mediów społecznościowych wyraźnie zabrania ich udostępniania w ramach warunków świadczenia usług.

Zachęca się funkcjonariuszy do zwiększania zabezpieczeń na swoich kontach, takich jak stosowanie uwierzytelniania e-mail i silnych haseł. Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego sugeruje również unikanie internetowych quizów lub gier, które pobierają dane osobowe, aby zachować ostrożność przed podejrzanymi wiadomościami e-mail i nie publikować numerów telefonów w Internecie – stwierdzono w ostrzeżeniu, które treść przytacza Associated Press.

Reklama

Komentarze

    Reklama