Reklama

Polityka i prawo

Ekspert ds. AI zawodem przyszłości? Polska gospodarka będzie potrzebować około 200 tys. specjalistów

Fot. Pxfuel.com/Domena publiczna
Fot. Pxfuel.com/Domena publiczna

”Niezbędne jest maksymalne wykorzystanie polskiego potencjału intelektualnego i patentów w dziedzinie sztucznej inteligencji”. Badania wykazują, że do 2025 r. Polska będzie potrzebować około 200 tys. specjalistów zajmujących się sztuczną inteligencją - wynika z opracowanej przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości siódmej edycji raportu „Monitoring trendów w innowacyjności”.

Wobec rosnącego zapotrzebowania na specjalistów AI obecnie najwyższym priorytetem powinna być edukacja w zakresie kompetencji przyszłości i podnoszenia kwalifikacji osób funkcjonujących już na rynku pracy - wskazują autorzy raportu.

Ramy prawne dla rozwoju sztucznej inteligencji wyznacza Polityka Rozwoju Sztucznej Inteligencji na lata 2019-2027, dokument wydany przez Ministerstwo Cyfryzacji. "Celem strategii Polski w zakresie rozwijania gospodarki jest wejście do wąskiej grupy krajów budujących AI. Do tego niezbędne jest maksymalne wykorzystanie polskiego potencjału intelektualnego i patentów w dziedzinie sztucznej inteligencji, które pozwalają na to, by do 2025 r. powstało 700 firm ją wykorzystujących" - wskazała dyrektor Departamentu Analiz i Strategii PARP Paulina Zadura.

Jak wyjaśniła, wymaga to przemodelowania programów edukacji, wsparcia nauki zamówieniami na projekty długoterminowe oraz stworzenia przestrzeni do prowadzenia eksperymentów i testowania modeli AI. Strategia uwzględnia też wsparcie przedsiębiorstw w procesach wytwarzania i komercjalizacji innowacji w obszarze sztucznej inteligencji m.in. poprzez zamówienia, programy badawcze i programy akceleracyjne.

Według autorów raportu może w tym pomóc zwiększanie konkurencyjności przemysłu dzięki cyfrowej innowacyjności, czyli korzystania z rozwiązań IT do usprawnienia produkcji. Istotne jest także przekształcanie "analogowych" produktów wytwarzanych przez krajowe firmy w produkty cyfrowe oraz przyzwyczajenie społeczeństwa do ich stosowania.

Siłą napędową czwartej rewolucji przemysłowej jest kombinacja nowoczesnych komputerów o wysokiej mocy obliczeniowej, robotów i rozszerzonych technologii informacyjnych, a kluczową rolę odgrywają analityka Big Data i AI. Ekonomiści wskazują, że AI zmieni funkcjonowanie wszystkich branż (medycznej, rolnictwa, transportu, finansowo-ubezpieczeniowej, handlu, produkcji, edukacji etc.) oraz wpłynie na rynek pracy.

Według World Economic Forum do 2022 r., dzięki nowym technologiom, powstaną 133 mln miejsc pracy, często związanych z nowymi zawodami. Część stanowisk zniknie, ale ogólny bilans pozostanie dodatni (plus 58 mln).

"Różne źródła wskazują, że upowszechnienie AI w biznesie ma szansę zwiększyć jego produktywność nawet o 40 proc. i jednocześnie do 2035 r. mieć znaczący wpływ na wskaźniki wzrostu gospodarczego" – zauważył ekspert z Departamentu Analiz i Strategii PARP Paweł Chaber.

Wartość globalnego rynku sztucznej inteligencji w 2017 r. przekroczyła 16 mld dolarów. Przewiduje się, że do 2025 r. wzrośnie do przeszło 190 mld dolarów, przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 36 proc. Prawie wszystkie największe międzynarodowe firmy (97 proc.) do 2025 r. wdrożą rozwiązania oparte na AI, a stopień rozpowszechnienia inteligentnych robotów domowych na świecie osiągnie 14 proc. Szacowane jest przy tym, że do końca 2021 r. przedsiębiorstwa wydadzą na badania nad AI ponad 60 mld dolarów.

Obecnie wykorzystujemy potencjał tzw. słabej sztucznej inteligencji (ang. weak artificial intelligence) – występuje ona w postaci asystentów głosowych (np. Cortana czy Siri), automatycznych tłumaczy (Google Translator) czy samochodów autonomicznych (Tesla). Przyszłością jest natomiast stworzenie tzw. ogólnej sztucznej inteligencji (ang. general artificial intelligence), czyli inteligentnych systemów dysponujących wszechstronną wiedzą i zdolnościami poznawczymi, które potrafią samodzielnie myśleć i wykonywać zadania tak samo sprawnie, jak robiłby to człowiek - podkreśla raport. 

Źródło:PAP
Reklama

Komentarze

    Reklama