Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przekazała prezydentowi Chin, że cyberataki chińskich hakerów wymierzone w szpitale i placówki medyczne na terenie Unii Europejskiej są niedopuszczalne i nie będą tolerowane.
Oskarżenia o działania hakerskie wymierzone w szpitale zostały zaadresowane podczas szczytu UE-Chiny, który odbył się w poniedziałek z udziałem szefowej Komisji Europejskiej, przewodniczącego Rady Europejskiej oraz chińskiego prezydenta i premiera.
„Zaobserwowaliśmy ataki na systemy komputerowe w szpitalach i znamy źródło tych cyberataków” – powiedziała von der Leyen po wideokonferencji z prezydentem Chin Xi Jinpingiem. „Połączyliśmy fakty oraz liczby, które dały nam pełen obraz sytuacji. Takie zachowanie nie może być tolerowane” – dodała szefowa Komisji Europejskiej. Wskazała również, że Chiny stosują dezinformację na szeroką skalę aby wypaczyć obraz pandemii koronawirusa.
Dwa tygodnie temu Komisja Europejska przedstawiła nowy plany walki z dezinformacją. Rosja i Chiny zostały wskazane jako podmioty zaangażowane w operacje wpływu oraz kampanie dezinformacyjne w Unii Europejskiej. W kwietniu Unia Europejska ostrzegała już przed cyberatakami na szpitale oraz placówki badawcze koronawirusa, ale nie wskazywano kto za nimi stoi.
Von der Leyen's rozmawiała z prezydentem Chin o handlu, prawach człowieka koronawirusie oraz innych sprawach. Po spotkaniu nie wydano żadnego oficjalnego komunikatu prasowego.
To nie pierwsze oskarżenie wobec Chin. W piątek premier Australii Scott Morrison oświadczył, że Australia jest celem "wyrafinowanych" cyberataków ze strony hakerów działających na zlecenie obcych państw. Kampania cyberprzestępcza nasila się od miesięcy i uderza w krajowe instytucje publiczne i prywatne. Głównym podejrzanym są Chiny.
A myślałem że Ursuli chodzi o to że w domach starców (opieki społecznej) w Europie Zachodniej w czasie pandemii zmarło ok. 60% pensjonariuszy. No ale przecież Chińczycy to straaaszne potwory. Nicht war?
60% to umarło, ale komórek w twojej głowie jeśli wierzysz w takie bzdury
Odciąć Chiny od internetu
"nie będą tolerowane" - tj. co, Ursula von der Leyen groźnie pokiwa Chinom palcem w bucie? I skąd ta blondynka wie, że to Chiny, jak każde takie oprogramowanie ma opcje udawania kogoś innego przy włamywaniu, z amerykańskim oprogramowaniem na czele a znane np. z Iranu, amerykańskie włamy, używały certyfikatów chińskich producentów sprzętu komputerowego, by obejść zabezpieczenia? :)
Ursula von der Leyen nie ma zwyczaju opowiadać głupot. Jeśli się wypowiada w tym tonie, to jest pewna, że za sprawą stoją Chiny.
Hej, chce ci się komentować wpisy "tuby propagandowej Kremla"? A po co? A on był chyba ostatnio na szkoleniu w Olgino, bo od jakiegoś czasu nie zamieścił nic antyamerykańskiego. A Ursula wskazała za zagrożenie oba reżimy czyli Chiny i jego ukochaną zakłamaną Rosję! Więc dlatego ten zabawny "obrońca uciśnionej Rosji" się obudził.
"takie oprogramowanie ma opcje udawania kogoś innego" - pewnie, a takie mundury jak u okupantów na Krymie można kupić w każdym sklepie z militariami
Aha, a do tego wg samego Putina, "krystalicznie czystego prawdomówcy" na Krymie nie było rosyjskich żołnierzy. Mnie wystarczy.
Jak tam co słychać w ukraińskim chutorze?
Jak to skąd wie, uczynny Donald Trump ją poinformował, przecież to oczywiste.
Chciałbyś wiedzieć skąd wie, co ?
Chińscy towarzysze ufunduja pokutnie drugi pomniczek Marxa tym razem w Bruxeli i sprawa załatwiona
Dobre!!
jak dobrze że jesteś - i tłumaczysz nam otaczający nas świat ...
Na pewno wie lepiej niż ty Fanklub. Bo tak szczeżuja mówiąc, co ty o tym wiesz?
Szczeżuja, czy małża?
Nikt się UE nie boi, a szczególnie Chiny. Co najwyżej ryzykuje wyrażeniem ,,zaniepokojenia". Zaproszenie ,,uchodźców" do Europy przez Merkel to fakt na który przywódcy poza Europą pukają się w czoło.
Tu nie chodzi o banie. Chiny raczej nie chcą antagonizować Europy.
cała koncepcja Jedwabnego Szlaku poszłaby w łeb, gdyby Zjednoczona Europa choćby ograniczyła zakupy półproduktów w Chinach - nie bez powodu wyśmiewana przez imbecyli "blindyna" czyli przewodnicząca Rady Europejskiej rozmawiała nie z jakimiś pajacami, a bezpośrednio z chińskim prezydentem i premierem
Nic lepiej nie uczy Europy rozumu. Nie więc chłopaki dalej się tak bawią.
A wystarczyłoby powiedzieć, że jeżeli to nie skończy się i nie wyciągnięcie konsekwencji wobec winnych to macie kłódkę na interesy w EU. A Chiny jak powietrza potrzebują rynków zewnętrznych.