SKANER CYBERDEFENCE24: Kamil Basaj z Fundacji Bezpieczna Cyberprzestrzeń mówi o rosyjskich działaniach dezinformacyjnych wymierzonych w Polskę.
Izolacja w przypadku analityki działań informacyjnych przekłada się na wykazanie tego, że państwo polskie jest samo w sobie zdolne do budowania mocarstwowej potęgi. Nie są nam potrzebne żadne gwarancje bezpieczeństwa z Zachodu, zwłaszcza z sojuszu NATO, z tego względu, że (i tutaj już wchodzi ta narracja zbieżna z propagandą rosyjską) NATO stanowi zagrożenie dla nas (…), może nas wykorzystać do rozniecenia wojny z Rosją (…). NATO jest przedstawiane jako sojusz zależny od decyzji Stanów Zjednoczonych.
Co za bzdury...
„Obywatele Litwy postanowili sami przeciwstawić się propagandzie Moskwy i starają się oznaczać na portalach społecznościowych wszystkie treści publikowane przez rosyjskich trolli hybrydowych. Działalność obywateli, za którą nie pobierają żadnego wynagrodzenia od rządu, wydaję się przynosić skutki. W trudnej walce zwalczania propagandowych komentarzy biorą udział także firmy medialne na swoich portalach, ale także ministerstwo spraw zagranicznych.” – cyt. za Defence 24, http://www.cyberdefence24.pl/520573,litwini-przeciwko-rosyjskiej-propagandzie-wsparcie-msz P.S. Ciekaw jestem dlaczego w Polsce portale zabraniają demaskowania rosyjskich trolli?
Dlaczego D24 wydał wojnę informacyjną swoim czytelnikom, blokując wpisy?
autorze : cytat - " NATO jest przedstawiane jako sojusz zależny od decyzji Stanów Zjednoczonych. " . Czy tak nie jest , co powie szeryf świata jest świętością dla innych państw ?
Żenada z takimi "ekspertami". Powinien być wprowadzony zakaz finansowania fundacji pieniędzmi podatników (wszelkich, również zagranicznych a nawet przede wszystkim zagraniczych) to tacy "eksperci" musieliby znaleźć sobie pożyteczne zajęcie zamiast pasożytowania na podatnikach i pisania bzdur.