Minister Mariusz Błaszczak podpisał decyzję zatwierdzającą koncepcję wojsk obrony cyberprzestrzeni. Formowanie tych wojsk ma zakończyć się w 2024 roku.
"Dowództwo wojsk obrony cyberprzestrzeń powstanie do roku 2022, a skończymy formowanie tych wojsk w roku 2024. Do tego czasu zakładamy, że będziemy dysponowali przeszło 2000 absolwentów kierunków związanych z cyberbezpieczeństwem, będziemy mieć kadry do tego, żeby żołnierze służyli właśnie w ten sposób, żeby zapewnić bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni" - powiedział szef MON w Centrum Szkolenia Łączności i Informatyki w Zegrzu.
W Zegrzu i Toruniu mają od 1 października funkcjonować szkoły podoficerskie SONDA, kształcące kandydatów na podoficerów w specjalnościach łączność i informatyka, a także podoficerów WOT.
Błaszczak przypomniał decyzje o konsolidacji instytucji zajmujących się w wojsku cyberbezpieczeństwem, o powołaniu pełnomocnika ds. tworzenia wojsk obrony cyberprzestrzeni, zwiększeniu limitów naborów na studia związane z cyberbezpieczeństwem, a także o powołaniu liceum informatycznego przy WAT.
"Okrzepło Narodowe Centrum Bezpieczeństwa Cyberprzestrzeni, to instytucja, która stanowi trzon wojsk obrony cyberprzestrzeni" - powiedział. "Dbamy o to, żeby młodzi ludzie, którzy wiążą swoją przyszłość z Wojskiem Polskim, mieli szanse, żeby służyć w wojskach obrony cyberprzestrzeni" - zapewnił.
Powołaliśmy również komponent w ramach Wojsk Obrony Terytorialnej, złożony z żołnierzy, którzy są w cywilu informatykami. Którzy chcą służyć w ramach terytorialnej służby wojskowej i służą swoją wiedzą, swoim doświadczeniem, żeby wzmacniać zdolności w tej dziedzinie Wojska Polskiego.
1 września formalnie rozpoczął również pracę Zespół Działań Cyberprzestrzennych sformowany w strukturze Wojsk Obrony Terytorialnej. Na ten moment w zespole pełni służbę 3 żołnierzy zawodowych oraz 12 żołnierzy OT. Zespół będzie składał się z około 100 żołnierzy, z czego tylko 10% z nich mają stanowić żołnierze zawodowi.
Zespół początkowo będzie funkcjonował tylko w Warszawie. W dalszej części budowy będzie on uzupełniany o grupy regionalne a następnie wojewódzkie.
Szkolenie cyberkomponentu WOT podzielone zostało na trzy etapy. W pierwszym roku członkowie zespołu będą poddawani weryfikacji przez służby natomiast szkolenie będzie dotyczyło sieci komputerowych, inspekcji i ogólnych informacji o cyberbezpieczeństwie. Drugi rok szkolenia przewiduje kursy specjalistyczne, natomiast trzeci - ostatni przewiduje przeprowadzenie zaawansowanych wojskowych szkoleń specjalistycznych, także poza granicami kraju.
PAP/SG
Fajne wojska ,byle elektryk je wyłączy. Wystarczy że wyjmie wtyczkę i wojska nie ma.
Tak oczywiście... najlepsi informatycy pochodza z Torunia i Zegrza! A nie lepiej zrobić konkurs po najwiekszych naszych miastach (Warszawa, Kraków, Wrocław, Poznań, Gdańsk, ...) ??
Koncepcje cyberobrony należałoby rozszerzyć, np. już na etapie projektowania rozwiązań IT (np e-administracja, energetyka, wodosciagi itd) przyjąć założenie, ze systemy powinny być w stanie realizować podstawowe zadania przy wyłączonym dostępie do 5G czy ograniczonych zasobach informatycznych.
No super.. Ale liczba 100 cyber żołnierzy nic nie zmieni.. znów się nie pomyliłem... Taka skala nie wróży nic dobrego.. GRU liczy w setkach ośrodków.. ChRL w tysiącach.. a my 100 OSÓB...
Piszą o 2 tysiącach jakkolwiek to za dużo. To nie jest klasyczne wojskowe siłowanie się na rękę. Kilkudziesięciu specjalistów wysokiej klasy wystarczy. Ważna również jest prewencja i właściwe procedury. Mam na myśli tu tylko ochronę teleinformatyczna i komórki zdobywania danych i analizy (chociaż takowe z pewnością już istnieją)
Wystarczy do czego i na jak długo?
Nie są to specjaliści.. Być może kiedyś będą.. kasa pozwala na zatrudnienie informatyków z rodziny i znajomych... Może w WOT coś się znajdzie, bo WP to tylko przerost formy nad treścią.. Widziałem tych Panów.. Ich szef faktycznie jest profesjonalny (wiceminister).. powinni spuścić pary na występach.. Ale może i oni kiedyś nauczą się zarządzć projektami IT..